WIADOMOŚCI

  • 07.04.2008
  • 9606
Raikkonen: nie mogę się doczekać Barcelony
Raikkonen: nie mogę się doczekać Barcelony
Po trzech wyścigach sezonu, ubiegłoroczny Mistrz Świata, Kimi Raikkonen, objął prowadzenie w mistrzostwach. Raikkonen wygrał wyścig w Malezji i ukończył niedzielną walkę o GP Bahrajnu na drugim miejscu, zaraz za kolegą z zespołu, Felipe Massą. Iceman już nie może się doczekać walki o Grand Prix Hiszpanii.
baner_rbr_v3.jpg
„Przyjechaliśmy do Bahrajnu z nadzieją na podwójną wygraną i udało nam się, trudno wyobrazić sobie cokolwiek lepszego” – mówił Raikkonen. „Co prawda, drugie miejsce nie jest dla mnie idealne, ale był to wspaniały weekend dla Ferrari, ponieważ ustaliliśmy grunt pod nogami w klasyfikacji konstruktorów, obejmując drugie miejsce, zaledwie jeden punkt za liderem. Zespół daje z siebie wszystko, aby pozostać na najwyższym poziomie. Nie ma lepszej nagrody za całe nasze wysiłki, niż widok dwóch Ferrari przed resztą bolidów. Felipe wykonał wspaniałą pracę od piątku, podczas gdy ja miałem małe problemy ze znalezieniem odpowiednich ustawień dla bolidu, w szczególności w sobotę. Podczas wyścigu ustawienia były bardzo trudne do opanowania, szczególnie przez dwa pierwsze okrążenia, kiedy na torze pojawił się olej. Sytuacja poprawiła się z czasem i mogłem naciskać mocniej i utrzymywać dobre tempo.”

„Chcę wygrywać wyścigi i walczyć o tytuł, ukończenie wyścigu na drugim miejscu nieco mnie zawiodło. Czasami weekendy właśnie takie są i ten w Bahrajnie był jednym z nich. Z kilku powodów, tor Sakhir nie wydaje się być dla mnie zbyt łaskawy. Jest jednak dla mnie satysfakcjonujące, że po tym GP prowadzę Mistrzostwa Kierowców. Kiedy myślimy o tym ile punktów zdobyliśmy w Melbourne, jest to wspaniały rezultat.”

„Najgorszą częścią weekendu były kwalifikacje i potem start, miałem Felipe przede mną i wiedziałem, że nie mogłem prowadzić. BMW były bardzo blisko. Udało mi się wyprzedzić Kubicę, kiedy miał drobne kłopoty i to był ważny moment, ponieważ jego rytm był bardzo dobry. Na końcu powiedziałem, że w tym sezonie będzie bardzo ciężko walczyć o każde jedno miejsce. To będą bardzo długie i trudne Mistrzostwa. Nie zdziwiłbym się, jeśli BMW wygrałoby kilka wyścigów w tym roku. Będą GP, gdzie my będziemy mocniejsi i takie, gdy oni będą mieli przewagę. To samo dotyczy McLarena, który wciąż jest zdolny do rywalizacji.”

„Po pierwszych trzech wyścigach wracamy do Europy. Nie mogę się doczekać wyścigu w Barcelonie, gdzie również mamy kilka testów w ciągu następnego tygodnia. Damy z siebie wszystko, aby pozostać przed naszymi rywalami.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

46 KOMENTARZY
avatar
Meyerr

07.04.2008 22:09

0

pewnie bedzie mocny Scuderia Ferrari !


avatar
casper666

07.04.2008 22:13

0

ja tez sie nie moge doczekac, bedziemy trzymac kciuki za roberta


avatar
jatek93

07.04.2008 22:16

0

w Barcelonie będzie dublet BMW a Kubica będzie pierwszy :P;)


avatar
VAXER

07.04.2008 22:16

0

nom, KOVAL jest zdolny do walki, HAM się spalił wg mnie, a co do Raikonnena, zycze mu wygranej, i oddechu Kubicy na plecach :D żeby nie było jakieś wygranej 20 sekundowej .. :D


avatar
worm

07.04.2008 22:21

0

miło sie słucha tego człowieka, tymbardziej ze ma takie same inicjały co nasz Robercik myśle ze nie tylko to ich łączy, oba są też najlepszymi kierowcami w sezonie 3 mam kciuki za obu (za Masse i Alonso również;)!!!!


avatar
walerus

07.04.2008 22:23

0

Ciężko teraz uwierzyć w powrót mcl - ale nie wolno ich lekceważyć - Barcelono czekamy - w międzyczasie Adamek ma rozwalić O'Nilla!


avatar
Grzesiek_1

07.04.2008 22:27

0

Sądzę, że na trudnych technicznie torach Robert będzie miał przewagę nad każdym innym kierowcą. Gdyby tylko BMW poprawiło prędkość to spokojnie można byłoby rywalizować z Ferrari.


avatar
voka

07.04.2008 22:38

0

faktycznie, jak się czyta wypowiedzi obu (RK&KR), to widać dużo podobieństw; obaj są opanowani, racjonalni i wyważeni (to cechy prawdziwych mistrzów, a nie nadmuchanych medialnych idolów)


avatar
PrzemeQ

07.04.2008 22:38

0

"To będą bardzo długie i trudne Mistrzostwa. Nie zdziwiłbym się, jeśli BMW wygrałoby kilka wyścigów w tym roku" piękne słowa, nie spodziewałem się że je tak szybko usłyszę :)


avatar
mariomario

07.04.2008 22:44

0

i to jest to na co czekam techniczne tory wzrasta waga umiejetności kierowców prawdziwa gratka dla kibiców gdy w czołowce coraz więcej możliwości , to będą niesamowite emocje warto czekać trzy tygodnie. A tak wogóle to Szumi musi skorygować swoją wypowiedż na temat BMW i Roberta bo to co jego zdaniem było niemożliwe stało się realne BMW walczy o wygrane z coraz lepszym skutkiem , a jestempewien że na europejskich torach będą jeszcze mocniejsi tak jak w tamtym roku


avatar
PrzemeQ

07.04.2008 22:44

0

jest jeszcze coś fajnego w wypowiedzi Kimiego, to że jak się wypowiedział o rywalach to na pierwszym miejscu powiedział o BMW a później dopiero dodał: "To samo dotyczy McLarena, który wciąż jest zdolny do rywalizacji." :)


avatar
Zako

07.04.2008 22:51

0

Dokądnie mariomario bmw na torach technicznych bedzie górą, ja licze zwłaszcza na Monako, Walencje i singapur na torach ulicznych i z dua ilościa zakretów BMW bedzie najmocniejsze widac to z czasów osiaganych w poszczegolnych sektorach. gorzej bedzie pewnie na Monzie i podobnych szybkich torach


avatar
mariomario

07.04.2008 22:58

0

Zako pamietaj jedna że Monca to to Roberta i napewno bedzie chciał pokazać sie Włocho którzy bardzo go lubią może zespól zdoła ulepszyć bolid do tego czasu o ustawienia się nie obawiam ponadto jestem niesmowicie szczęśliwy że BMW Haidfeelta 3 wyścigi bez awari a Robert 2 bo niestety Nakajima popsuł statystyki bez awarii czyli jest już 75% a bedzie 100 mam nadzieje


avatar
FanF1Rz

07.04.2008 22:58

0

Miło się czyta takie słowa z ust Największych :)


avatar
Maciej86

07.04.2008 23:16

0

Ja tesh sie nie mogę doczekać Barcelony. Czuję, że BMW ostro zawalczy o swoje pierwsze zwycięstwo =)


avatar
tsubasa

07.04.2008 23:26

0

Ja też czekam na Hiszpanię:) Ciekawe jaki skok technologiczny zrobią poszczególne zespoły. Miło że Kimi traktuje BMW jako prawie równego rywala.


avatar
jaros69

07.04.2008 23:32

0

walerus tak samo jak boje się o wynik starcia Adamka z Jamajczykiem tak samo lękam się o GP Hiszpanii. Stawka się wyrównała ,a 3 tygodnie to sporo czasu i wiele się może zmienić. Mam nadzieję , że nie dla Kubicy, bo jest "na fali"


avatar
prolim

07.04.2008 23:51

0

Ciekawe co maclareny pokażą;), mam nadzieję, że znów Hamilton się spali i udowodni jakim nowicjueszem jest:). Kubica znów pyknie PP w kwalifikacjach, ale przy takiej samej ilości paliwa jak reszta, Niki jebnie P10 i wbije się na koniec wyścigu na P2 ;). I dublet:). Jeżeli BMW wygra jeden z najbliższych 3 wyścigów to są realne szanse na drużynówkę w sezonie. Bo po pierwszych 3 GP jest euforia, ale w melbern wiadomo ferrari nie dojechaly, w malezji Massa wypadł, a tutaj nic się nie stało i dublet. BMW musi zrobić jeszcze jeden krok i wygrać z ferrari:)


avatar
karol

07.04.2008 23:59

0

oj, cieżko będzie oten krok ale trzymam kciuki za roberta


avatar
Dagmara_W

08.04.2008 00:03

0

No podoba mi się postawa Rainkonena że liczy się z Bmw i robertem Kubicą. i tak jak on nie moge się doczekać Barcelony.. szkoda że to aż dwa tygodnie:(


avatar
Dagmara_W

08.04.2008 00:03

0

Przepraszam trzy... juz bym chciała dwa:P


avatar
heniek85

08.04.2008 02:07

0

Wielki szacunek dla Ferrari. Podoba mi sie to ze nie wywyższają sie ponad innych i czuja respekt. Chodzi mi o wypowiedzi np. Kimiego, Fellipe i Dominicaliego. Tylko zarozumialy Denis nie docenia BMW i Roberta, ale to jest i bedzie jego duzy problem.


avatar
arcykarol

08.04.2008 07:55

0

nie tylko ty


avatar
walerus

08.04.2008 08:51

0

myślę że chcą przez takie wypowiedzi też omamić, uśpić, zaczadzić Roberta K. aby spoczął na laurach i aby media go zaszczuły - ale nasz rodak nie da ciała i Mario jeszcze nie raz go uściska z wdzięczności!


avatar
maciek123

08.04.2008 09:25

0

No, no, no,wszyscy gratulują Kubicy, ale chciałbym aby wszyscy (razem z Ferrari) przepuszczali Kubicę tak jak tego hamiltona


avatar
krs

08.04.2008 09:26

0

Jezeli BMW bedzie konsekwentne to w Barcelonie Nick wystruje do Q3 z mniejszym obciązeniem - w trzech poprzednich wyscigach roznice paliwa do pierwszego pitlane byly na cztery okrazenia. To stawialoby Roberta w trudniejszej sytuacj na Q3. Swoja droga ciekawe dlaczego az cztery okrązenia? Zarowno MacLareny jak iFererri mija taktyke na tylko jedno okrązenie różnicy.


avatar
Leeloo

08.04.2008 10:17

0

Myślę że BMW nie musi być konsekwentne, przecież nik nie nakazuje by raz Nick a raz Robert mieli mniej paliwa, może zrobić strategię że obaj mają mało paliwa !!


avatar
bekkouche

08.04.2008 10:43

0

Ale jesteście naiwni ludzie. Nie żebym nie kibicował Sauberowi i Kubicy oraz Heidfeldowi ale co niby miał powiedzieć Raikkonen??? Że uważa ze beemki nie maja szans dotrzymać mu kroku i tym samym powtórzyć słowa Schumachera? Popisał się klasyczną kurtuazyjną gadką o tym jak to nie szanuje innych teamów i takie tam ale jestem przekonany, że w środku leje po wszystkich równo zdając sobie sprawę z tego jaka przewagę ma nad resztą Scuderia, pomimo chwilowego niestety prowadzenia BMW w klasyfikacji konstruktorów. Tak czy inaczej jestem dobrej mysli jeśli chodzi o "nasz" team. Coś w ich występach jest, jakaś iskierka która każe myśleć pozytywnie i pozwala liczyc na coś więcej niż tylko dotrzymywanie kroku najlepszym.Okazało się bowiem, że mają w tym sezonie wszystko czego potrzeba by osiągnąc spory sukces: dwóch świetnych kierowców(podkreślam dwóch, bo Heidfeld juz nie raz udowodnił, że jest jednym z równiej jeżdżących), bezawaryjny bolid(odpukać w niemalowane) i forsy jak lodu na jego dalszy rozwój. Forza Sauber, Forza Kubica, Forza Heidfeld!!! P.S.: Heidfeld jest w tej chwili drugi i ma zaledwie 2 pkt straty do Raikkonena, więc wszystkie komentarze o tym jak bardzo lepszy jest Robert są durne i nie na miejscu, a przynajmniej przedwczesne. Powtarzam: Nick to siła na poziomie Roberta i dopóki Kubica nie odejdzie mu z punktami proponuje wszystkim antagonistom jego talentu trzymać mordy kłódkę. No to na koniec jeszcze raz: FORZA KUBICA!!!!! Aha...Hamilton to też silny przeciwnik i nie należy go lekceważyć, ale mówiąc szczerze mam go tak głęboko w poważaniu że życzę mu jak najgorzej. Jest medialną wydmuszką brytyjskich mediów, która w ubiegłym sezonie zbyt często korzystała z przychylności FIA...Zatem pozdrówmy go staropolskim Chuj Ci w dupę drogi Hamiltonie.


avatar
zet_usun

08.04.2008 10:59

0

Pytanie do Admin: Z jaką ilością punktów wygrał Pan Marcin Z.? Gdzie można znaleźć taką informację? W zeszłym roku podawaliście w wiadomościach taką informację. Kiedy dostanę kod do klubu BMW-Sauber? Przepraszam że w tym miejscu zadaję takie pytania, ale po prostu nie wiem gdzie jest właściwe miejsce:( Pozdrawiam wszystkich fanów F1.


avatar
Leeloo

08.04.2008 11:09

0

@bekkouche - włóż głowę pod zimną wodę potem pod gorącą a potem jeszcze raz pod zimną, może Ci się polepszy (choć nie przypuszczam)


avatar
bekkouche

08.04.2008 11:10

0

Jeszcze jedno...Przez te trzy tygodnie , które pozostały do GP Hiszpanii chyba mi odjebie... Czuję sie jak dzieciak czekajacy na gwiazdkę i mam nadzieje dostać pod choinkę prezent, którego inni będą mi zazdrościć jeśli wiecie o co mi chodzi:))) Forza Kubica!!!!!


avatar
bekkouche

08.04.2008 11:11

0

Leeloo: może sprecyzuj z czego się mam leczyć poza posiadaniem własnej opinii a potem mi jakieś szamańskie remedium zaproponuj. Forza Kubica!!!!!


avatar
Leeloo

08.04.2008 11:16

0

to że masz własną opinię to bardzo dobrze, ale wyrazy niecenzuralne zachowaj dla siebie proszę


avatar
bekkouche

08.04.2008 11:24

0

Leeloo: okej, masz rację.


avatar
walerus

08.04.2008 13:03

0

za tydzień testy - to też wydarzenie.....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu